Biedni i Bogaci.

Tadeusz Borcz
local
Posty: 37
Rejestracja: śr sty 25, 2006 12:35 am

Biedni i Bogaci.

Post autor: Tadeusz Borcz »

Moralny i ekonomiczny problem pomiędzy ludźmi biednymi a bogatymi jest i będzie się uzewnętrzniał w kampaniach wyborczych , lub w buntach społecznych .
Realizmem jest, żeby byli ludzie bardzo bogaci to MUSI być wielokrotnie więcej ludzi BARDZO biednych .
Nie jest złem bogacić się w sposób uczciwy , zarabiając bardzo dużo pod warunkiem że ludzie zatrudnieni są w sposób godny , dającym utrzymanie na średnim poziomie .
Jeśli zarobki są na stawkach najniższych [ głodowych ] to nie jest to dobre.
Często na tak stawianie sprawy oburzają się drobni przedsiębiorcy.
I maja racje , bo jeśli przetargi są wygrywane w sposób korupcyjny przez firmy które , zamówienie zlecają podwykonawcom , to Ci na końcu łańcucha korupcyjnego skazani są na wegetacje pracowników , a nawet własnej rodziny.
Nie takich biznesmenów mam na myśli.
Bogaci często używają argumentów że biednym nie chce się pracować, i „piją piwo pod sklepem”.
To jest sprawa marginesowa.
Pod sklepami jest po kilku stałych „smakoszy’ , lecz wokół mieszka po kilkaset , czy kilka tysięcy ludzi którzy jak mogą, tak zmagają się ze smutną rzeczywistością. ,
Czasami ludzie odmawiają podjęcia pracy , broniąc się w ten sposób przed zbyt niskim wynagrodzeniem.
Jest zasadą , że czym wyższe wynagrodzenie , tym większa motywacja do pracy , az do przekroczenia granicy „pracoholizmu”.
Wiedzą o tym dobrze nieliczni niestety pracodawcy , którzy szanują w sposób wymierny tych którzy pomnażają ich majątek.
Argument wyższego wykształcenia nie zawsze jest słuszny.
Wiedzą o tym dobrze młodzi ,zdolni, wykształceni którzy za szefa pomnażają zyski firmie za drobne pieniążki . Prawda ?
Wkrótce będzie brakować fachowców z przygotowaniem zawodowym.
Często krytykuje się Polskich pracowników przeciwstawiając Im pracowników z zachodu. To MIT.
„Zachód” „wybiera sobie” technologie , fronty robót, takie gdzie jest MOŻLIWA wielka wydajność i wielki zysk. Jakie firmy w Polsce zostały wykupione przez obcy kapitał ?
Z jednym najbogatszych Ludzi w Polsce Aleksandrem Gudzowatym dzieli mnie PRZEPAŚC ekonomiczna , lecz „ o ironio historii” łączy Nas wspólna troska o los Polski , i obawa przed rewolucją . Bo żadna rewolucja , w tym rewolucja „Solidarności [ na szczęście bezkrwawa]„ nie polepszyła losu ubogim. Ubogich przybyło.
Nadzieja w młodym pokoleniu REFORMATORÓW .

Czego Państwu i sobie życzę
tadeusz
ODPOWIEDZ