DEMOKRACJA FINANSOWA
(tekst poprawiony: 23.01.04 z powodów opisanych w temacie SYSTEMY ALTERNATYWNE)
Powstała nowa doktryna społeczno-polityczna oparta na zasadzie racjonalizmu, dobroci i sprawiedliwości społecznej. Doktryna ta ma wymiar powszechny. Opiera się na zasadach wspólnych dla trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Podstawową wartością jest w niej wiara w Jednego Boga, który jest naszym Ojcem, oraz wierność zasadom, jakie Bóg objawił ludziom, napełniając ich swoim Duchem.
Doktryna ta nie niweluje istniejących różnic w wyznaniach, kierując się zasadą poszanowania autonomii i wolności człowieka. Do wiary w Jednego Boga człowiek dociera sam, na podstawie natchnionych świadectw i zawsze z Bożą pomocą, bowiem wiara taka jest zawsze świadectwem łaski.
Doktryna DEMOKRACJI FINANSOWEJ koncentruje się natomiast na sformułowaniu zasad realizacji sprawiedliwego ładu społecznego, gospodarczego i finansowego. Zaś szczególny nacisk kładzie właśnie na wprowadzenie nowego, etycznego i racjonalnego sposobu emisji i dystrybucji pieniądza, gdyż sposoby obecnie istniejące, będące wyrazem wyzysku, wprowadzają chaos i zniszczenie. Demokracja finansowa polega na wprowadzeniu racjonalnych i etycznych zasad emisji pieniądza, które zastąpią istniejącą niesprawiedliwość i samowolę: niekontrolowaną emisję substytutu pieniądza opartego na zasadzie oprocentowanego długu.
Wstępem dla sformułowania teorii demokracji finansowej była demonetyzacja złota, jaka miała miejsce w 1976 roku. Otworzyła ona nowy etap w dziejach pieniądza. Demonetyzacja złota, jak i wcześniejsze uchylenie parytetu złota dla dolara (1971), sprawiło, że pieniądz stał się jedynie informacją, po prostu znakiem – powszechnie uznawanym katalizatorem działań gospodarczych. Zniesiony został także limit emisji pieniądza, wynikający z przyjęcia zewnętrznego kryterium wartości: trwałości i rzadkości występowania kruszców.
Dzisiaj, pieniądz jest emitowany przez człowieka jedynie na zasadzie chęci i potrzeby. Ilość pieniądza we wspólnocie nie zależy już od ilości kruszców, ale od świadomej decyzji ludzi. Decyzja o emisji pieniądza (lub o braku jego emisji) jest autonomiczną decyzją osób, uprawnionych przez wspólnotę do podejmowania takich emisyjnych działań. Podejmowanie decyzji dotyczących emisji pieniądza, jest obecnie normalną rzeczą w państwie i w świecie. Decyzje te zależą od intencji, poglądów i przekonań ludzi, którzy zostali wybrani, aby takiej emisji dokonywać. Treść ich decyzji jest zdeterminowana tym, jakim wartościom ludzie ci rzeczywiście służą. Jeżeli wartością wyznawaną przez nich jest dobro powszechne – tak jak być powinno – wówczas emisja pieniądza powinna spełniać kryteria powszechnej użyteczności i powszechnego zaspokojenia słusznych społecznie, ludzkich potrzeb. Demonetyzacja złota, która zaistniała niespełna trzydzieści lat temu, otworzyła drogę ludzkiej cywilizacji do takiego właśnie traktowania pieniądza. Pieniądz powinien i może stać się środkiem realizacji dobra i pokoju.
Demonetyzacja złota nie spowodowała do tej pory jakościowej zmiany w sposobach emisji. Pomimo uchylenia parytetu złota dla większości walut, dotychczasowi decydenci powtarzają stare, naganne zwyczaje wypracowane przez wieki i charakterystyczne dla pieniądza kruszcowego oraz jego papierowego odpowiednika: banknotu. Uchylenie parytetu złota, zostało zrozumiane przede wszystkim jako przepustka do żywiołowej emisji pieniądza, na zasadzie oprocentowania kont i udzielania kredytów-długów. Dzięki demonetyzacji złota – jak na razie – rozprzestrzeniła się głównie lichwa i spekulacja. Połączenie demonetyzacji złota z postępem technologicznym (komputeryzacja), doprowadziło do szybkiego wzrostu spekulacji pustym elektronicznym pieniądzem, do upadku klasy średniej i do rozwarstwienia się społeczeństw na nielicznych posiadaczy kapitału i znakomitą większość ubogiej ludności. Takie dotychczasowe, negatywne skutki demonetyzacji, sprawiły, że wielu ludzi chętnie powraca myślą do pieniądza kruszcowego, widząc w nim sposób na ograniczenie finansowej samowoli.
Teoria demokracji finansowej, widzi inaczej te zależności. Złe cechy pieniądza zostały ukształtowane właśnie poprzez przyjęcie kruszcu za miernik wartości. Dzisiaj w pieniądzu elektronicznym, na naszych oczach, dokonuje się spotęgowanie i kulminacja tych właśnie negatywnych cech pieniądza kruszcowego. Rozwiązaniem nie jest powrót do pieniądza kruszcowego, jako niemowlęcej postaci – wynikającego z chciwości – kultu złota i bogactwa, ale stworzenie nowoczesnej formy pieniądza DOBREGO, będącego ekspresją duchowości i wiary w Jednego Boga. Zasadą emisji pieniądza DOBREGO, nie jest chciwość ani zewnętrzny miernik wartości: złoto czy srebro – ale miernik wewnętrzny: zasady wiary człowieka, który się nim posługuje; wartości pozwalające żyć i podtrzymywać życie. Te wartości to najgłębszy racjonalizm. Ten racjonalizm wyznacza także poziom emisji pieniądza w odpowiedniej ilości – nie na zasadzie chciwości – ale na zasadzie monetyzacji wypracowanego przez ludzkość majątku. Stopień monetyzacji majątku powinien uwzględniać ludzkie potrzeby, powinien zwiększać się proporcjonalnie do wzrostu ilości towarów i usług na rynku, tak aby wyprodukowane towary znajdowały nabywców. Ilość pieniądza powinna także zależeć od ilości ludzi we wspólnocie, czyli odzwierciedlać ilość potrzeb i twórczej energii życiowej człowieka: pieniądz jako symboliczny wyraz ludzkiej energii życiowej. Odpowiednie wskaźniki pozostają do wypracowania.
Według teorii demokracji finansowej, najlepszym sposobem emisji pieniądza jest dodawanie go na konta obywateli. Ta prosta operacja finansowa i księgowa, zastępuje istniejące od dawna oprocentowanie kont, będące niegdysiejszym efektem zalegalizowania i upowszechnienia lichwy. Dodatnie oprocentowanie kont lichwa – potępiona przez wszystkie monoteistyczne religie - zostaje zniesione. Traci rację bytu w obliczu dodawania. Dodawanie pieniędzy na konta, jest wyrazem miłosierdzia i ujawnia jego ekonomiczne funkcje. W pierwszej kolejności należy dodawać pieniądze tym ludziom, których potrzeby są niezaspokojone. Ludzie ci wydając pieniądze dokonają ich dystrybucji wśród tych, którzy potrafią zaspokoić ich potrzeby bytowe. Tak więc nowo wyemitowany pieniądz trafi do producentów, wzmocni ich potencjał produkcyjny, lub pozwoli spłacić zaciągnięty wcześniej kredyt. Dodawanie jest prowadzone stopniowo i efektywnie do czasu zlikwidowania zastanej deflacji, czyli do czasu odbudowania efektywnego popytu.
Należy pamiętać, że demokracja finansowa powstała jako antidotum na wady obecnego stanu rzeczy w społeczeństwie. Dzisiaj mamy olbrzymie bezrobocie, zastój gospodarczy, nierównomiernie rozłożony kapitał, rzesze ludzi wegetujących bez pracy i bez zasiłku. Danie bezrobotnym ludziom pieniędzy, ożywienie popytu, jest najlepszym wyjściem nie tylko dla nich, ale dla całego społeczeństwa i całej gospodarki. To proste i zasadne wyjście jest tak trudne do zrozumienia dla wielu, gdyż burzy ono zastana ludzką mentalność i obala poglądy na pieniądz, ukształtowane przez dwadzieścia sześć stuleci pieniądza kruszcowego. Oczywiście lepiej jest ludziom płacić za pracę, niż rozdawać pieniądze darmo, ale trzeba pamiętać o ekologii. Nie ma sensu ciągły wzrost produkcji, która jest i tak już olbrzymia. Dzisiaj postęp powinien polegać na wprowadzaniu sprawiedliwości społecznej, dzieleniu się dobrami i praca oraz wprowadzaniu przez ludzi optymalnego poziomu zaspokojenia potrzeb, w miejsce konsumpcji na pokaz.
Dodawanie (emisja) pieniędzy na konta obywateli może zachodzić w dwojaki sposób: Pierwszy to stworzenie Funduszu Konsumpcyjnego w celu dystrybucji pieniądza wynikającego z nadwyżek produkcyjnych dla potrzebujących, na zasadzie bezinteresowności i miłosierdzia. Drugi sposób to stworzenie Funduszu Inwestycyjnego, czyli sposobu finansowania działań gospodarczych. Istnienie Funduszu Inwestycyjnego to wprowadzenie nieoprocentowanego kredytu. To stworzenie bankowości bezodsetkowej, (istniejącej w krajach islamskich od 1975 roku). Ludzie zainteresowani działalnością gospodarczą, będą mogli podejmować takie kredyty indywidualnie lub tworząc zespoły interesariuszy (określenie Davida C. Korten’a). Banki komercyjne także mogą prowadzić działalność bezodsetkową na zasadzie partycypowania w przedsięwzięciu, jego zyskach i stratach – robią to z powodzeniem w krajach islamskich – ale muszą się posługiwać realnym pieniądzem ze swoich depozytów, a nie kreować dowolnie jego substytut. (bez przestrzegania tej zasady znowu mielibyśmy samowolę banków).
Oba sposoby emisji pieniądza są zasadne, likwidują lichwę. Przyczyniają się do rozwoju realnej gospodarki i likwidują spekulacyjną gospodarkę wirtualną, której sprężyna jest oprocentowanie (lichwa). Demokracja finansowa jest powrotem do racjonalnego zachowania w ekonomii: myślenia i działania. Nie jest to nic nowego. Postulat likwidacji lichwy był głoszony od zarania dziejów; już w prawie mojżeszowym, a Jezus i Mahomet potwierdzili ten zakaz. Gospodarka bezodsetkowa także istniała od dawna. Miłosierdzie (dodawanie pieniędzy potrzebującym) jest stare jak ludzkość. Tak więc demokracja finansowa to po prostu powrót do normalności, po czasach kiedy oszustwo złotników (substytut pieniądza) i lichwa rozpowszechniły się globalnie. Demokracja finansowa powinna być popierana przez wszystkich przyzwoitych ludzi, szczególnie zaś przez tych ludzi, którzy swoją religię traktują poważnie; Chrześcijan Muzułmanów jak i Żydów. Demokracja finansowa czerpie swoją zasadność z wiary. Wiara ta jest uczuciem i najwyższą formą racjonalizmu jednocześnie. Wiara w Jednego Boga, który jest Duchem prowadzi do Królestwa Bożego. I o to właśnie chodzi.
DEMOKRACJA FINANSOWA (tekst poprawiony)
Moderator: Violetta Okoń
-
- local
- Posty: 295
- Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: