SYSTEMY ALTERNATYWNE

dyskusja teoretyczna tematów finansowo-gospodarczych,
aktualnie dział nieczynny

Moderator: Violetta Okoń

Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

SYSTEMY ALTERNATYWNE

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

SYSTEMY ALTERNATYWNE ich zalety i wady.

W alternatywnych systemach ekonomicznych należy wyróżnić trzy sfery:

1. Krytyka istniejących stosunków.
2. Postulaty, będące jednocześnie (i najczęściej) wartościami, z punktu widzenia których prowadzona jest krytyka.
3. Sposoby osiągnięcia postulatów; program naprawy negatywnych aspektów istniejących stosunków.

Te trzy sfery są ze sobą ściśle powiązane a najczęściej tak zapętlone, że trudno je rozwikłać. Szczególnie trudno jest autorom znaleźć właściwa miarę potrzebnych przemian. Spostrzeganie zła w panujących stosunkach gospodarczych, rodzi chęć wprowadzenia zmian. Im większe zło społeczne, tym bardziej radykalna metoda przemian wydaje się uzasadniona. Rodzi się chęć rozpoczęcia wszystkiego od nowa, a mniej radykalne metody wydają się nieżyciowe, niesłuszne lub wręcz konformistyczne. Np. w czasach Marksa uznawano je za „nienaukowe” i dążono do zintensyfikowania „walki klas”, która miała być „naukowa”.

W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Czasami wystarcza mała zmiana, aby uzdrowić sytuację. Otwartość umysłu i dystans do własnych pierwotnych, radykalnych koncepcji, pozwala odnaleźć ten zakres zmian, który jest potrzebny.

Piszę o tym bowiem, sam popełniłem takie błędy w swoim myśleniu o systemach alternatywnych. Wydawało mi się rzeczą słuszną wprowadzenie terminowego pieniądza (rodem ze starożytnych Chin), a później przyjąłem bezkrytycznie (na kilka miesięcy) ideę demurrage – ujemnego oprocentowania kont bankowych – myśląc, że rozwiąże to jakiś ważny problem. W rzeczywistości spowodowałoby to jedynie odpływ pieniądza z banków, czyli przyczyniłoby się do braku dodatnio oprocentowanego pieniądza, a procent ujemny byłby realizowany jedynie w postaci inflacji. Stwierdziłem, ze wystarcza bezodsetkowość i inflacja (jako wskaźnik niesprawnego gospodarowania).

Sprawne gospodarowanie potrzebuje natomiast likwidacji lichwy, (oprocentowania dodatniego), jako swojego największego wroga. Gospodarka realna nie ma szans w porównaniu z wirtualną spekulacją, ta zaś wynika z procentu. Tak więc postulat zniesienia lichwy jest zasadny.

Aby zniesienie to było skuteczne, potrzebne jest wprowadzenie innego mechanizmu, według którego będzie przybywało pieniądza we wspólnocie. Dotychczasowy mechanizm kreacji bankowego substytutu pieniądza: oprocentowanego długu – jest patologią ekonomiczną. Trzeba powrócić do emisji pieniądza, jaką dawniej prowadzili władcy (ograniczeni co prawda złotem w pieniądzu kruszcowym). My nie mamy już tych ograniczeń, więc tym łatwiej jest prowadzić emisję pieniądza w sposób racjonalny i etyczny.
Jest to najważniejsza zmiana i ona wystarcza, aby uzdrowić gospodarkę.
Zostało to opisane w tekście DEMOKRACJA FINANSOWA.
Zablokowany