ojcom często zarzuca się niepłacenie alimentów: np.
http://kobieta.interia.pl/news?inf=480332
pod kreską zamieszczam mój komentarz do tego artykułu. jeśli mają państwo lepszy pomysł, jak argumentować w takim przypadku, chętnie przeczytam.
--------------- ciach
dlaczego dzieci są odbierane ojcom ?
Autor artykułu nie dostrzega problemu jaki powstaje, gdy ojcom odbiera się często wszelkie możliwości kontaktu z własnym dzieckiem. niezrozumienie sprawiedliwości, zła tradycja oraz niestety nagonka na ojców właśnie podobnymi artykułami jak ten prowadzi do tego zjawiska. konsekwencją jest tragiczne w skutkach zrywanie więzi emocjonalnych. jak tragiczne: zapraszam na http://ojcowie.evot.org. nic dziwnego, że niektórzy ojcowie zredukowani do roli płatnika nie chcą takiej pozycji przyjąć do serca i wymigują się od
płacenia. choć takiej postawy nie popieram jest ona psychologicznie zrozumiała. bez podjęcia tej kwestii artykuł jest tendencyjny.
pozwolę sobie jeszcze na dwa dodatkowe zastrzeżenia:
1. autor pisze: "Otrzymują one alimenty pod warunkiem, że dziecko zostało wcześniej uznane przez ojca" -
zastanawiam się, czy jest to prawdą. obowiązek alimentów spoczywa przecież także na ojcu, któremu się ojcostwo udowodniło, niezależnie od uznania przez
niego dziecka. czyżbym się mylił.
2. nie odnalazłem informacji, kto jest autorem artykułu. mam nadzieję, że interia nie zniżyła się do publikowania jakiś anonimów i będzie go w stanie podać.