Szczyt - Antyszczyt

dyskusja teoretyczna tematów finansowo-gospodarczych,
aktualnie dział nieczynny

Moderator: Violetta Okoń

Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Szczyt - Antyszczyt

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

Sianie strachu ma na celu obronę lichwy.

Media, jako najważniejszy (oprócz obecnego prawa) środek podtrzymujący istniejący układ finansowej kontroli społeczeństw, sieją strach przed alterglobalizmem, czyli przed jakakolwiek alternatywą dla finansowego zniewolenia społeczeństw.

Zamieszki uliczne, do jakich może dojść - nie z winy alterglobalistów - ale za sprawą prowokatorów, przez wielu ludzi zostaną odebrane jako sygnał, iż nie ma szans ani podstaw dla innego porządku społecznego a obecne zniewolenie to tak naprawdę ład i porządek, gdyż nikt nie wybija szyb, można poruszać się swobodnie po mieście i parkować w wybranym przez siebie miejscu.

Skierowanie demonstracji na Trakt Królewski wąską ulicą Nowy Świat rodzi obawy, iż prowokatorzy globalistów, tam właśnie zdemolują witryny sklepów - obym nie miał racji!

Media nie informują o alternatywnych programach ekonomicznych i finansowych, ani o proponowanych lekarstwach na deflację; o idei emisji rzeczywistych pieniędzy w miejsce kreacji oprocentowanych długów. Dług to substytut pieniądza, nie jest pieniądzem, ale można za niego kupować. Kreacją tych pustych długów, które w makroskali (i bez emisji pieniędzy) nie mogą zostać spłacone, bowiem oprocentowanie powiększa dług, zajmują się banki i niszczą tym społeczeństwa. Coraz powszechniejszy brak pieniądza, służy do uzasadnienia bezrobocia, braku oświaty, edukacji i zamykania szpitali.

Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że celem globalistów jest wyeliminowanie EMISJI PIENIĄDZA, tak aby ludzie w ogóle zapomnieli, że taka czynność może mieć miejsce, jest uzasadniona i pożyteczna. Zamiast emisji pieniądza, globaliści absolutyzują lichwę, odsetki i odsetki od odsetek (tzw. „ósmy cud świata”). Chcą te właśnie niezdrowe i anachroniczne mechanizmy finansowe zaszczepić w świadomości ludzi (także młodzieży studiującej na uczelniach ekonomicznych), jako normalne procedury finansowe. Lichwa, choć już została upowszechniona globalnie, nie jest rzeczą normalną. Nie jest także koniecznym elementem systemów finansowych. Nie wprowadza ona świata ani pieniędzy „w ruch”. Raczej powoduje kumulowanie się zatorów płatniczych i gromadzenie pieniędzy w bankach, zaś społeczeństwu pozostają do podziału jedynie długi.

Aby dobrze zrozumieć problemy współczesnego świata finansów w relacji do problemów z jakimi musimy się borykać na co dzień, polecam książkę Margrit Kennedy „Pieniądz wolny od odsetek i inflacji” oraz swoją „Demokrację Finansową”. W tych dwóch książkach zawarte są tradycje zdrowego podejścia do pieniądza, jaki swego czasu stworzyli Sylvio Gesell oraz Clifford H. Douglas. Naszkicowane zostały także drogi wyjścia ze swoistego zakamuflowanego finansowego rasizmu, jakim stała się lichwa.
Gość

Post autor: Gość »

Po pierwsze nikt nikogo nie zmusza do brania kredytow a po drugie to nie za bardzo moj przedmowca wiec co to jest lichwa. Otoz lichwa to kilkuset procentowe oprocentowanie dlugu w skali miesiaca. Czyli porzyczam 100 zl a za miesiac oddaje 200 albo 300. W tej chwili w krajach cywilizowanych o zdrowym kapitalizmie, np USA to oprocentowanie to 1-3% w skali rocznej. czyli porzyczam 100 zl a za rok oddaje 102 zl. Ciezko to nazwac lichwa, a przeciez porzyczajacy chce miec z tego zysk. Dla mnie osoba nazywajaca to lichwa kompromituje sie.

Zgadzam sie tylko z jednym stwierdzeniem antyglobalistow, ze globalizm zwieksza przepasc miedzy bogatymi a biednymi. Z tym ze patrzac na to z tej strony, ze np. ta przepasc w USA jest najwieksza na swiecie (najbogatsi maja majatki po 40 mld $, przecietni ludzie maja majatki po 150 - 200 tys$ - roznica to niemal 40 mld$) to chialbym byc tym biednym w USA niz tym boagtym na Bialorusi, gdzie panuje "rownosc spoleczna".
(sorka ze ciagle daje USA jako przyklad, ale to kraj z ktorego polityka gospodarcza zgadzam sie w najwiekszym stopniu - co nie znaczy ze w 100%)

Swietnie to wsyztko opisal Tom G. Palmer
Tutaj mozna przeczytaj pare jego wywodow:
http://www.kapitalizm.republika.pl/global.html
Polecam
Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

Z tymi odsetkami nie jest to takie proste. Nie sa one zawarte tylko w spłacie kredytu, który bierzesz osobiście. Sa one zawarte w kazdym towarze jaki kupujesz a nawet w usłudze. Przykładowo:
1. Oplata za wywóz śmieci 12 % ceny
2. Koszty wody pitnej ~35% ceny
3. Koszt korzystaniue z kanalizacji 47%
4. Koszt czynszu w budownictwie komunalnym 76%

(Dane na podstawie: Margrit Kennedy, Pieniadz wolny od inflacji i odsetek,
wyd. Zielone Brygady, Kraków 2004, s. 23, książka dostępna w internecie)

Druga sprawa: Kto korzysta z odsetek a kto je płaci. Płacą wszyscy, a korzysta niewielu ludzi. Tak własnie biedniejsi dofinansowują najbogatszych. Rozwarstwienie majątkowe to efekt lichwy właśnie.
(Por. M. Kennedy, dz. cyt. s. 25)

Lichwa nie zależy od wielkości odsetek. To życie na koszt innych ludzi. Nawet mały procent powiększa się z czasem w sposób wykładniczy i w efekcie nie można spłacić długów. Nie jest to ci Gościu znane. Poza tym lichwa wiąże się z częściowa rezerwą. Pożycza się komuś 10 % realnych pieniędzy, a reszta to pusty dług, który stanie się pieniędzmi dopiero po spłacie kredytu, ale to juz inne bardziej skomlikowane zagadnienie.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 659
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Szczyt - Antyszczyt

Post autor: zbyszek »

Jacek A. Rossakiewicz pisze:Sianie strachu ma na celu obronę lichwy.
na jakiej podstawie takie przypuszczenia ? często ludzie sieją strach, bo sami go przeżywają i trudno dopatrzyć się w tym jakiejś celowości.

czy swoim przypuszczeniem, że jest to jednak celowe działanie nie "siejesz strachu" ?
Gość

Post autor: Gość »

Jacku porzyczylbys mi jakas sume pieniedzy bez oprocentowania (nie jest to porzyczka kolezenska)? Przypuscmy ze masz do mnie 100% zaufania ze ci oddam.
Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

Zbyszku,
Jest to duży skrót myślowy, który został wytłumaczony, Chodzi o obrone systemu finansowego opartego na lichwie, czyli odsetkach i długach.
(Piszę o tym dużo w wielu miejscach więc nie chcę powtarzać w każdym poście całego wywodu).

Nie sądzę, aby było to sianie strachu. Lepiej wiedzieć, o co chodzi. Wówczas można znaleźć lekarstwo.

Gościu,

Wielokrotnie pożyczałem pieniądze bez oprocentowania i nie widze w tym nic dziwnego. Co więcej zazwyczaj nie upominam się o zwrot długu, kiedy ktoś nie ma, to nie oddaje. Zdarzyło się, że umorzyłem swojemu dłużnikowi dług, bowiem wiedziałem o tym, iż ma kłopoty finansowe i nie ma jak oddać.

Obecnie brak pieniędzy doskwiera także mi, i moi wierzyciele prywatni nie upominają sie o zwrot, więc doświadczam tego samego od innych. Są to tradycje chrześcijańskie, do których trzeba i warto wrócić.
Co więcej umarzanie długów jest zapisane w tradycji jude-chrześcijańskiej i powinno odbywać się, co siedem lat. Dotyczy to wszelkich długów, takze tych wobec państwa. Tymczasem powołani decydenci umarzają długi, ale głównie... kasynom gry (dokładnie robi to p. Balcerowicz), zaś wobec zwykłych ludzi wzywają urzędników do zwiększenia dyscypliny fiskalnej i nasyłają komorników. Deflacja ma celu pozbawienie narodu polskiego majątku. Po to została wymyślona. A realizowana jest poprzez zadłużenie i działalność komorników i syndyków.
Gość

Post autor: Gość »

Jacku wiec powiedzmy, ze mam kilku znajomych, ktorzy porzycza mi po 10 ty zl i zakladam jakis interes. Nawet jezeli mam starty z tego powodu nie martwie sie, w koncu Ci znajomi to chrzescijanie umorza mi. Po co wiec sie wyslilac? Jak cos to porzycze jescze raz. Oni i tak maja duzo pieniedzy wiec ta starta nie ebdzie dla nich odczuwalna. Twoja idea ma sens tylko w idelanym spoleczenstwie gdzie wszyscy sie kochaja, miluja i pomagaja, niestety musisz sie na chwilke obudzic i zobaczyc ze utopia istnieje tylko w twoim umysle.
Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

To nie utopia. Powstała koncepcja gospodarki bezodsetkowej i bankowości bezodsetkowej: Demokracja Finansowa. Jej wprowadzenie jest potrzebne a niedługo stanie się koniecznością, tak samo jak anulowanie zobowiązań wobec lichwiarzy. Przykro czytać, jak uznajesz zasadę anulowania długów za utopię.

Balcerowicz anulował długi kasynom - czyżby był zwolennikiem utopii?
Pewnie zrobił to mając jakiś interes. Anulowanie długów ludziom to jeszcze większy interes i to o znaczeniu pozytywnym.
Gość

Post autor: Gość »

Zadna osoba prywatna nie porzyczy nienzjomej osobie bezprocentowej porzyczki (oczywiscie popieram dawanie talkich porzyczek, a nawet ich umarzanie swoim przyjaciolom czy rodzinie, zreszta to mozesz robic nawet w tym systemie, ktory jest - tutaj nie widze problemu). jednak osoba posiadajaca bank moze robic z tymi pieniedzmi co chce, BO TO SA JEJ PIENIADZE, moze je spalic, rozdac i moze je tez porzyczac bez oprocentowania, w co watpie. Jezeli zmienimy to poprzez jakis nakaz bedzie to najwyklejszy napad na wlasnosc materialna danej osoby.
Banki panstwowe nie maja racji bytu, a to dlatego, ze na swiecie nie ma takiego banku panstwowego, ktory bylby dobrze zarzadzany, powodem tego jest pazernosc ludzi zarzadzajacych tymi pieniedzmi, ktore w koncu nie sa jego (po co wiec o nie dbac, skoro mozna sie na tym niezle dorobic). Po co wiec ma o nie dbac. Mentalnosci tych ludzi nie zmienisz, nie znajdziesz tez takiego czlowieka ktory zrobi to dobrze. Powod tego rowniez lezy w psychice ludzi.

Po Twoich postach widze ze jestes dobrym czlowiekiem, wrazliwym na niesczescie i biede innych ludzi, moze nawet tak wrazliwym jak ja. Jednak w swoich wywodach nigdy nie uwzgledniasz ronicy w mentalnosci ludzi, w ich mysleniu. Kazdy czlowiek ma inne ambicje i rozne umiejetnosci, ktore w rozny spsob wykorzystuje.
Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

Na świecie jest wielu dobrych ludzi, wrażliwych na krzywdę innych. Nie widzę powodu, aby musieli oni kapitulować wobec zorganizowanego egoizmu mniejszości, szczególnie w demokracji. Jest to kwestią etyki, zaangażowania i inteligencji, aby zjednoczyć się wokół pozytywnej i słusznej idei. Taką ideą jest postęp demokracji. Wypracowanie demokracji finansowej, informacyjnej (dostęp do narodowych mediów) i ustawodawczej (piszę o tym na forum: polityka a etyka, w temacie Czy demokracja musi być parlamentarna?

pozdrawiam
Awatar użytkownika
WF
local
Posty: 73
Rejestracja: śr paź 08, 2003 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: WF »

Myślę, że chodzi o strach bardziej prozaiczny, mianowicie strach o stołki. Oczywiście lichwiarze mogą tam stać gdzieś w tle, ale decydenci są za głupi, żeby sobie uświadamiać, co jest tutaj spiritus movens. W gruncie rzeczy nie ma znaczenia, o jaki strach dokładnie chodzi. Faktem jest, że histerię rozpętano na całego - może tylko tak, na wszelki wypadek, a może po to, żeby ludzie już przestali się zastanawiać, ile ukradł Miller, a ile Lepper. Cóż - Imperium Spektaklu.
Proponuję zastanowić sie poważnie nad innym zagadnieniem, które krąży tu zakulisowo ale trochę jakby na wiare. Chodzi o demokrację, która pojawia sie często w postach zwłaszcza JARa w zestawach: demokracja finansowa", "postep demokracji" itp. Cóż to takiego jest i czy napewno jest to dobre? Pamiętajmy, że demokracja to nie są rządy mądrości, tylko rządy większości!
Pozdrawiam.
WF
WF
Jacek A. Rossakiewicz
local
Posty: 295
Rejestracja: wt lip 29, 2003 2:10 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jacek A. Rossakiewicz »

Pamiętajmy, że demokracja to nie są rządy mądrości, tylko rządy większości!
Czym jest demokracja? Jest to dobre pytanie i warto nim zacząć nowy temat. Proponuję przenieść się do działu Polityka e Etyka. Tam odpiszę.

Pozdrawiam
Gość

Post autor: Gość »

To najpierw zmien myslenie ludzi i dopiero pozniej wymyslaj odpowiednie ideologie. Bo to system ma byc robiony dla ludzi a nie ludzie dla systemu.
Awatar użytkownika
WF
local
Posty: 73
Rejestracja: śr paź 08, 2003 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: WF »

To najpierw zmien myslenie ludzi
Bardzo słuszna uwaga. Co prawda nie wiem, do kogo jest skierowana... Tak czy owak myślę, że w jakiejś mierze to forum właśnie temu - zmianie myślenia ludzi - służy, a w każdym razie powinno służyć. Bez zmiany świadomości nie ma szans na żadną zmianę. To jest praca na lata, ale nie ma wyboru.
WF
Zablokowany