tajemnica BIG banku, PZU, tzw. byłej komuny itp.

dyskusja teoretyczna tematów finansowo-gospodarczych,
aktualnie dział nieczynny

Moderator: Violetta Okoń

Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 659
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Lokalizacja: Warszawa

tajemnica BIG banku, PZU, tzw. byłej komuny itp.

Post autor: zbyszek »

oto cytat w forum onetu: http://info.onet.pl/1037192,12,item.html
---------------------
Tajemnica poliszynela ! Tylko prokuratura jest dyspozycyjna !

Bank Inicjatyw Gospodarczych BIG, bo tak dawniej nazywal sie BIG Bank Gdanski, siega swoimi korzeniami zamierzchlych czasow Okraglego Stolu. Jeszcze w czasie obrad zwijajace powoli interes komuchy powolaly tzw. Komitet Powolania BIG, a juz trzy dni po przegranych przez PZPR wyborach, podpisano akt notarialny zakladajacy bank. Byla to bodajze druga z kolei licencja bankowa w PRLu. Dziadek mi przypomina, ze
owczesny prezes NBP - czlonek Biura Politycznego - W. Baka nie chcial przez jakis czas tej licencji im udzielic - bo stwierdzil, ze wlascicielami banku mialy zostac osoby prywatne, ktore jednoczesnie byly szefami panstwowych firm (instytucjonalnych udzialowcow banku). Ale przekonano go. Na poczatku kapital prywatny stanowil 2 %, reszte, czyli 98 % stanowily srodki tych firm panstwowych.

Poscmy wiec na chwile wodze fantazji i wyobrazmy sobie kim mogli by byc glowni bohaterowie takiego serialu.

Zwykle pogrzebanie po archiwach Wyborczej, czy Rzeczpospolitej pokazuje, ze zalozycielami BIGu byli: doradca zatroskanego dzis o biednych Rakowskiego - Aleksander Borowicz, owczesny prezes PZU Anatol Adamski, dyrektor generalny Poczty Polskiej Telegraf i Telefon Andrzej Cichy, prezes Warty Janusz Staniszewski, dyrektor Universalu (pozniejszy
szef Trybuny Bez Ludu) Dariusz Przywieczerski (oskarzony potem o zagarniecie blisko 1,5 mln dolarow na szkode FOZZ), dyrektor w NBP (pozniejszy szef Platformy Obywatelskiej) Andrzej Olechowski, prezes spolki Interster Stanislaw Tolwinski i prezes firmy Transakcja Wiktor Pitus.

Jak wspomnialam, 98 proc. udzialow w BIG objely panstwowe firmy, ktorych szefowie byli rownoczesnie udzialowcami banku: PZU, PPTiT, Universal, Warta, Expolco Holding. I tu uwaga; wsrod zalozycieli BIG znalazly sie rowniez Fundacja Rozwoju Zeglarstwa, Fundacja Wspierania Inicjatyw Gospodarczych oraz spolki Interster i Transakcja.

Fundacje Rozwoju Zeglarstwa zalozyli miesiac wczesniej: Mieczyslaw Rakowski (owczesny premier), Boguslaw Kott (wspolzalozyciel firmy ATS, ktora zajmowala sie handlem bronia) i Aleksander Kwasniewski (szef Komitetu Mlodziezy i Kultury Fizycznej). Kwasniewski zostal z marszu mianowany prezesem tej fundacji. Dzis nie wiadomo, dlaczego
zarzadzana przez niego fundacja majaca wspierac z panstwowych funduszy rozwoj zeglarstwa zainwestowala w akcje nowo powstajacego banku.

Lancuszek sie rozwijal. Fundacja Rozwoju Zeglarstwa zalozyla nastepnie spolke Interster. Interster korzystal z preferencyjnych, wielomiliardowych kredytow przydzielanych przez ... Urzad Kultury Fizycznej i Sportu. Prezesem innej fundacji zakladajacej BIG zostal eks-minister i biznesmen Mieczyslaw Wilczek. Jednym z pierwszych nabywcow akcji BIG byl eksminister Jerzy Urban. Czlonkiem Rady Nadzorczej powstajacego BIGu zostal przyjaciel Kwasniewskiego, dzisiejszy szef kancelarii sejmu mecenas Krzysztof Czeszejko-Sochacki. Byl nim do 1991 r. Innym czlonkiem Rady Nadzorczej BIGu byl pozniejszy dwukrotny minister finansow prof. Marek Belka.

Mam nadzieje, ze docenia Pan fakt, ze glowne role w serialu obsadzily by same gwiazdy... ;-)

Okolo 12 % akcji BIGu objela spolka Transakcja. Jej prezes Wiktor Pitus byl nie tylko udzialowcem banku, ale i nastepnym czlonkiem Rady Nadzorczej BIGu. Transakcje zalozyly: KC PZPR, ZSMP, Akademia Nauk Spolecznych przy KC i RSW Prasa, Ksiazka, Ruch. Po KC PZPR udzialy w Transakcji przejela potem SdRP. W radzie nadzorczej Transakcji zasiadal m. in.: dzisiejszy minister w kancelarii prezydenta i parodysta z Kalisza Marek
Siwiec i aktualny premier Leszek Miller.

Po przeksztalceniu Transakcji w spolke akcyjna do jej Rady Nadzorczej dolaczyli sami znajomi: dzisiejszy szef MON Jerzy Szmajdzinski, skarbnik SdRP Wieslaw Huszcza i Piotr Szynalski. Transakcja byla wspoludzialowcem wielu firm, ktorych glownym udzialowcem byla SdRP. Kiedy pojawilo sie zagrozenie, ze majatek po bylej PZPR przejmie skarb panstwa, Transakcja sprzedala akcje BIGu Universalowi Dariusza Przywieczerskiego.

Scenariusz serialu staje sie fascynujacy w latach 1989-1990, kiedy BIG zawarl niezwykle ciekawe transakcje. Przykladowo : - 20 lutego 1990 roku przejal z FOZZ okragla sumke 160 mld zl, - tydzien pozniej 100 mld z tej sumy BIG przelal do PeKaO SA,

Sprawa ulokowania przez FOZZ pieniedzy w BIG zainteresowaly sie jakis czas potem: prokuratura, NIK i nadzor bankowy. Raport NIK-u stwierdzal m.in. :

Zdjecie przez BIG z konta FOZZ kwoty 100 mld zlotych
bylo bezpodstawne. Nie wynikalo ono z jakiejkolwiek
umowy miedzy stronami. Lokata 100 mld zlotych na ra-
chunku w PeKaO SA nastapila na podstawie polecenia
przelewu i zapewnila bankowi BIG SA nieuzasadnione
korzysci.

Wedlug NIK, BIG zarobil na tej operacji extra ponad 1,8 mld zlotych i sume te powinien wraz z odsetkami zwrocic FOZZ. Prokuratura jednak nie podjela tropu i nie znalazl sie nikt odwazny, zeby ja do tego zachecic przy pomocy emisji jakiegos telewizyjnego filmu.

A przeciez bardzo urozmaicilby scenariusz fakt, ze mecenas Krzysztof Czeszejko-Sochacki, jak wspomnialam czlonek rady nadzorczej BIG-u w tamtym okresie, zostal pozniej obronca glownego oskarzonego w procesie FOZZ niejakiego Grzegorza Zemka. Wystarczy przeciez skojarzyc opublikowane w prasie fakty.

Ale jest tez poboczny watek; kancelaria prawna Krzysztofa Czeszejko-Sochackiego, posredniczyla przy zawieraniu kontraktu na system informatyczny ZUS (kierowanego wowczas przez Anne Bankowska z SLD) z Prokomem. Tu jeszcze jedna scenariuszowa perelka: Fundacja "Promocja Talentu" Ewy Czeszejko-Sochackiej (prywatnie zony mec. Krzysztofa Czeszejko-Sochackiego i przyjaciolki od serca Kwasniewskich) byla sponsorowana wlasnie przez Prokom. Co rowniez bardzo ciekawe, min.
Bankowska, ktora dysponowala przeciez departamentem prawnym ZUS, zatrudnila do prac przy kontrakcie z Prokomem kancelarie prawna z zewnatrz (wlasnie kancelarie Krzysztofa Czeszejko-Sochackiego). Prawda, ze piekna kombinacja? W sam raz na film emitowany w telewizji publicznej po Wiadomosciach. Kto umie szperac w starych gazetach to i bez filmu wyszpera. Ale red. Jerzemu Morawskiemu nie chce sie szperac.

Na podstawie kwerendy, ktora przeprowadzil w prasie fachowej moj dziadek, mozna oszacowac, ze panstwowe firmy w zalozenie BIGu wlozyly dobrych kilka bilionow starych zlotych. Angazowaly sie w BIG, pomimo ze same czesto byly w trudnej sytuacji. Kiedy w 1990 roku PZU inwestowalo w akcje banku, mialo bilion zlotych strat. PZU powierzylo BIG 65 mld zlotych jako lokate, z ktorej odsetki mialy byc dostepne dopiero po 10 latach.

Na marginesie, w 1992 roku nawet "Gazeta Wyborcza" piszac o BIGu mnozyla od czasu do czasu watpliwosci. Pisala, ze

"mozna czasem od bankowcow uslyszec opinie,
ze BIG to bank od ciemnych interesow".

Tymczasem BIG robil interesy z firmami uchodzacymi za sztandarowe spolki nomenklaturowe. Glosne kiedys Towarzystwo Ubezpieczen i Reasekuracji "Polisa" SA (ktorego udzialowcami byly m.in. Jolanta Kwasniewska i Maria Oleksy) wydalo na akcje BIG do 1994 roku blisko 100 miliardow zlotych. Kiedy Polisa na poczatku 1995 roku przezywala powazne klopoty finansowe uratowal ja wlasnie BIG. Red. Bratkowski wspominal w Rzepie, ze juz pozniej, przed ogloszeniem upadlosci "Polisy" glownym
bohaterom naszego filmu udalo sie udzialow pozbyc.

BIG finansowal kampanie wyborcze SLD i kampanie wyborcze Aleksandra Kwasniewskiego. W okresie rzadow SLG-PSL BIG przejal wiekszy od siebie prywatyzowany Bank Gdanski i stal sie jednym z najwiekszych prywatnych bankow w kraju.

Dwa lata temu najwieksza firma ubezpieczeniowa w Polsce - PZU przeszla w rece konsorcjum zlozonego z portugalskiej firmy Eureko i BIG Banku Gdanskiego (teraz sie on troche inaczej nazywa). Nowy inwestor strategiczny PZU (czyli holding Eureko i BIG) w umowie kupna uroczyscie zobowiazal sie rozwijac PZU. Jednakowoz zaraz po tej transakcji dokonal z konta PZU wyplaty pokaznej kwoty - 2 mld 71 mln zlotych. Kwote ta przelano na konto funduszu inwestycyjnego Skarbiec Kasa II. Wysokosc przelanej kwoty byla tak duza, ze wymagana byla zgoda panstwowego
urzedu nadzoru ubezpieczeniowego. Dosc powiedziec, ze stanowila
ona 75% srodkow tego funduszu (juz po dokonaniu przelewu).

Zaraz potem fundusz inwestycyjny Skarbiec Kasa II ulokowal na koncie w BIG Banku Gdanskim jeden miliard zlotych. Tak sie dziwnie sklada, ze w tym wlasnie okresie BIG Bank Gdanski przezywal powazny kryzys, i ten miliard byl dla niego przyslowiowa zyla zlota. Jak na polskie warunki byla to kwota znaczna. I, co ciekawe, jej wysokosc odpowiadala dokladnie kwocie,
jaka BIG wylozyl na zakup 10% udzialow PZU. Moglaby to byc lekcja pogladowa, jak kupic przedsiebiorstwo za jego wlasne pieniadze. O tym pisalam juz kiedys na PL.

No i na koniec informacja dosc komiczna. W czasie zawirowan (tzw. wrogie przejecie BIG Banku Gdanskiego przez Deutsche Bank prawie trzy lata temu) w panike wpadl przebywajacy w Davos prezydent wszystkich Polakow. Wystapil osobiscie w publicznym radio, niezwykle ostro krytykujac zmiany w radzie nadzorczej BIG-banku (usunieto wowczas z tej rady
m.in. Marka Belke). Tego jeszcze nie bylo, zeby prezydent osobiscie i to publicznie ingerowal w wewnetrzne sprawy jakiegos prywatnego banku. No, chyba ze uznal, ze nie jest to taki sobie bank...

O tym, ze tak uznal swiadczylby fakt natychmiastowego odeslania Marka Belki z Davos do kraju. Belka byl wowczas takze doradca ekonomicznym prezydenta i do dzis nie wyjasniono w jakim charakterze odbywal ta nagla podroz do kraju, czy doradcy bawiacego w Davos prezydenta, czy tez zdymisjonowanego w trybie naglym czlonka Rady Nadzorczej prywatnego
banku.

Ja mysle, ze w stosunku do osiagniec red. Jerzego Morawskiego - scenarzysty i rezysera filmu o "Imperium Wdowiego Grosza", nawet srednio rozgarniety student dziennikarstwa bylby w stanie w serialu opisujacym sprawe BIG-FOZZ sformulowac calkiem sporo ciekawszych pytan.

~OLAV, 2004-11-18 14:04
~HIT, 2005-01-13 17:53
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 659
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Lokalizacja: Warszawa

pewne luźne dywagacje na temat

Post autor: zbyszek »

bardzo trudno jest ocenić moralnie działania w sferze ekonomicznej, brak nam wypracowanych kryteriów, jeśli żona polityka mówi: "ja też chciałabym przydać się do czegoś i działać społecznie, a mąż odpowie: załóż fundację na jakieś cele społeczne, które cię ujmą, powiem ci jak to się robi, musisz przekonać jakiś bank, że im to potrzebne do wzmocnienia image"

każdy polityk ma jakieś środowisko, jakiś znajomych z którymi rozmawia o sprawach polityki - a to już może być przekaz "insider knowledge". fakt, że forsa pochodzi nie z wysiłku mięśni, lecz z informacji to nie wymysł komunistów, ani nawet kapitalistów, lecz cecha rozwoju naszego świata.

nie wiem jakie motywy kierowały opisanymi przez ciebie udziałowcami BIG banku, może służyli jakimś wyobrażeniom o ochronie przed obcym kapitałem. po fakcie zawsze okazuje się, że takie motywy są bzdurne, ale wszyscy tak myślą.

oczywiście w opisie nie sposób przeoczyć elementów znanego nam już wcześniej tzw. oscylatora.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 659
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbyszek »

tajemnice chronowskiego: http://info.onet.pl/1040402,11,item.html
bez gieldy nie mamy szans, a z giełdą też,

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: CommonCrawl [Bot] i 0 gości